Z Płocka na tarczy

6890.750.450Niestety, naszym szczypiornistom nie udało się zdobyć choćby punktu na hali wicemistrza Polski. Orlen Wisła Płock pewnie pokonała Azoty Puławy 38:30. Tym samym nasz zespół przegrał trzeci mecz z rzędu. Wynik jednak nie odzwierciedla w dobry sposób przebiegu spotkania, bowiem w grze podopiecznych Dragana Markovicia widać było poprawę.

Pierwsza połowa była dość wyrównana. Gospodarze szybko objęli prowadzenie, jednakże nasi szczypiorniści dotrzymywali im tempa. Nieco zawodziła obrona, jednak w ataku, zawodnicy z Puław prezentowali się naprawdę przyzwoicie. Dobre zawody rozegrał Nikola Prce, który przez całe spotkanie rzucił 8 bramek. Oprócz niego obronie Wisły problemy sprawiali Kosta Savić i Marko Tarabochia, a karne skutecznie wykorzystywał reprezentant Polski – Przemysław Krajewski.

Przez kilka początkowych minut drugiej części spotkania, szczypiorniści Azotów grali w osłabieniu, co doprowadziło do osiągnięcia znacznej przewagi przez Orlen Wisłę Płock. Podopieczni Manolo Cadenasa bezpieczny wynik utrzymali już do końca spotkania. Z dobrej strony pokazał się nowy bramkarz Azotów Puławy – Sebastian Zapora. Miał on na swoim koncie sporo udanych interwencji, czym uchronił zespół od znacznie większej porażki.

W kolejnym spotkaniu szczypiorniści Azotów podejmą na własnym parkiecie Vive Targi Kielce. Mecz odbędzie się 27 września o godzinie 18:00 na naszej hali.

 

 

 

You may also like...

Dodaj komentarz